Gminna Biblioteka Publiczna w Poświętnem

Po godzinie 17 pojawili się już pierwsi uczestnicy, którzy wyrazili chęć wspólnego udziału w grach i zabawach przygotowanych na spotkanie. Pierwszym punktem wieczoru było przygotowanie gry planszowej od podstaw aż do efektu końcowego. Uczestnicy zostali podzieleni na 4 drużyny. Każda grupa otrzymała arkusz papieru, kartki, kredki oraz mazaki, reszta należała do nich. Z obserwacji można było wywnioskować, że burza mózgów była bardzo intensywna w każdej grupie, jak już wszystko zostało ustalone, nastąpił czas działania. Od pomysłu, po plan, zasady i reguły na arkuszach zaczęły pojawiać się pierwsze efekty wspólnej pracy. I tak powstała gra o szkole, o piłce nożnej, księżniczce uwięzionej w wieży oraz o zwierzętach. Każda grupa zaprezentowała także swoją grę dla pozostałych uczestników.
Po skończonej pracy twórczej uczestników spotkała niespodzianka. W nagrodę za stworzenie bardzo fajnych, ciekawych a nawet edukacyjnych gier, każdy losował tajemniczą karteczkę, na której zapisana była nagroda, którą każdy od razu otrzymał.
Po części przeznaczonej dla twórców gier nadszedł czas na przerywnik filmowy.
Dzięki uczestnictwu w ogólnopolskiej akcji Noc Bibliotek, uczestnicy mieli możliwość obejrzenia filmu pt. „Pamiętniki tatusia Muminka”. Na leżakach, pufach i siedziskach, z nieodłącznym popcornem, każdy mógł poczuć się jak w mini kinie na seansie. 
Po filmie, aby ponownie rozruszać młodzież i aktywować do działania, uczestnicy zostali ponownie podzieleni na grupy i otrzymali zadanie stworzenia fotoramki z akcentem książki lub biblioteki. Karton, kolorowy papier, ozdoby brokatowe, różne dodatki, nożyczki, klej i kreatywność, to połączenie, które dało super efekt. Fotoramki wyszły bardzo pomysłowe, kolorowe i ciekawe. Oczywiście każda grupa miała za zadanie wykonać sesję zdjęciową w swojej fotoramce.
Na zakończenie, zanim nadszedł czas rozstania i powrotu do domu, był czas na gry i zabawy w dowolnym wykonaniu. I tak niektórzy grali w mafię, inni w piłkarzyki, a jeszcze inni toczyli nocne pogaduchy. Nie zabrakło też zabawy w głuchy telefon.
Na pożegnanie każdy otrzymał słodki upominek.
Wieczór miał także przerywnik na małe co nieco. Kolacja w postaci zapiekanek oraz własnoręcznie zrobionych kanapek w tak doborowym towarzystwie smakowała z pewnością wyśmienicie.