Spotkanie rozpoczęliśmy opowieścią Mari-Luisy Uth "Gudu i Gwai"- historią dwóch niezwykłych bistot, które mieszkają w zakamarkach wielkiej muszli ślimaka i nigdy z nich nie wychodzą. Gudu boi się, że nikt go niezrozumie. Gwai- że dziwacznie wygląda. Ich wspólne spotkanie odmieniło ich dotychczasowe zycie. Bajka była wstępem do warsztatów"sztuka bycia sobą", podczas któtych uczestnicy mogli pzelać na papier swoje wyobrażenia postci i ukazać ich wyjątkowość. połączone w całość ilustracje stworzyły "emocjonalną" muszlępodobną do tej, którą zamieszkiwali bohaterowie książki. W tym samym czasie przybyłe maluch wrz z rodzicami wspólie czytały wiersze Jana Brzechwy. Następnie w oczekiwaniu na film pt. Moja mama gorylica"dzieci wzięły udział w zbawie miny i gesty, a miechu było co nie miara. Zainteresowaniem cieszył się "rodzinny kącik" z planszówkami i kolorowankami dostepny przez cały wieczór. O godzinie 17.30 odbyła się projekcja filmu "Moja mama gorylica". w trakcie burzliwej dyskusji po seansie uczestnicy zauważyli, że historia mówi o tym, co naprawdę jest ważne. Nie trzeba być pięknym i modnie ubranym, żeby mieć bogate wnętrze. Przygodę z seansem zakończyliśmy kolorując wielki portret mamy Gorylicy, a nastepnie dzieci robiły sobie zdjęcia.