RELACJA Z NOCY BIBLIOTEK W SZKOLE PODSTAWOWEJ IM. KSIĘCIA BARNIMA I W ŻABNICY
13 października 2023r. punktualnie o godzinie 20:00 otworzyły się dla uczniów drzwi Szkoły Podstawowej w Żabnicy. Jednak późnym październikowym wieczorem szkoła zamieniła się – za sprawą organizatorów: Ewy Stefańskiej, Barbary Wilczyńskiej, Waldemara Howila i Anny Kramek-Szubert, niczym za dotknięciem magicznej różdżki, w niemniej magiczną krainę Nevermoor wprost z powieści dla dzieci i młodzieży Przypadki Morrigan Crow autorstwa australijskiej pisarki Jessiki Townsend. Na ścianach wisiały napisy: Witamy w Nevermoor, a jeden z bocznych korytarzy wypełniony był parasolkami, które w książce służyły bohaterom do przemieszczania się.
Po przygotowaniu miejsc do spania w świetlicy szkolnej Pani Dyrektor Lila Kluza-Howil oficjalnie otworzyła nocne spotaknie z lekturą, które rozpoczęło się od wysłuchania krótkiego wywiadu z autorką powieści o Morrigan Crow. Tu pierwsza trudność – uczniowie wysłuchali tego wywiadu w ojczystym języku pani Townsend – języku angielskim, a także dokonali tłumaczenia. Młodsze dzieci słuchały z zaciekawieniem jak ich starsi koledzy i koleżanki popisywali się swoimi umiejętnościami lingwistycznymi.
Następnie pani Barbara Wilczyńska jako autorka scenariusza eventu, wcieliła się w rolę mistrza gry LARPowej, a mianowicie jedną z postaci z uniwersum Nevermoor – kapitana Jupithera Amantiusa Northa – podróżnika, członka Towarzystwa Wunderowego i hotelarza newermorskiego. Uczniowie byli zaskoczeni widząc swoją nauczycielkę z rudą brodą, ubraną w turkusowy garnitur i kolorową muchę.
Mistrz gry zabrał uczniów w świat zagadek, szyfrów, kodowania prosto ze świata Morrigan Crow. Do każdej zagadki wprowadzeniem był czytany przez Northa lub uczniów fragment powieści. Dzieci musiały odgadnąć zaszyfrowane na różny sposób wiadomości (szyfr kropkowy, szyfr Cezara), lecz najpierw należało odnaleźć koperty, w których były pochowane w różnych salach i zakamarkach szkoły. Dzięki czytanym przez Jupithera fragmentom oraz jego zagadkowym podpowiedziom uczniowie, nie bez trudu , odnaleźli wszystkie wiadomości. Zadania wymagały sprytu, uważności i skupienia, których czasem brakowało, ale.... z pomocą przychodziły zaplanowane treningi uważności, metody odstresowujące i krótkie medytacje.
Pierwsze swoje kroki młodzi ludzie skierowali do sali 20, która na ten wieczór stała się salonem rodziny Crow. Za drewnianymi drzwiami czekał na uczniów przygotowany do posiłku stół oświetlony jedynie delikatnym światłem świec. W głębi na fotelu zasiadał, okryty czarną peleryną, pochrząkujący złowieszczo Pan Corvus Crow – ojciec tytułowej bohaterki (w tej roli p. Waldemar Howil). Zadaniem uczniów było odnaleźć koperty: z deszyfratorem i zakodowaną, za pomocą układu pierwiastków, odpowiedzią na pytania: kto zginął?.
Następnie uczniowie odwiedzili salę gdzie nauczyciel zabiera(...)w podróż w świat wirtualny. Tam czekały kolejne deszyfratory i odpowiedzi – tym razem na pytanie: dlaczego Morrigan zginęła? i czy na pewno umarła? . Jedna z wiadomości była... pustą, czarną kartką. Z pomocą przyszedł mistrz gry – wręczając jednemu z młodych detektywów lampkę UV. Teraz wiadomość była widoczna, jednak część jej – dalej niejasna, ponieważ zakodowana za pomocą szyfru Cezara.
Na koniec tej części zabawy mistrz gry podzielił 21 uczniów na 4 grupy. Każda z nich dostała, adekwatne do umiejętności zdobywanych na lekcjach, zadania oparte na rozdziale Witamy w Nevermoor. Najmłodsi projektowali kartkę z kalendarza z dnia, w którym Morrigan Crow przybyła z Jupitherem do Nevermoor. Nieco starsi – tworzyli na płachcie szarego papieru drzwi do Hotelu Deukalion. Grupa złożona z uczniów klasy 6 – rozrysowywała mapę Nevermoor z podziałem na stany oraz zbierała informacje o ustroju politycznym jaki panował w tym kraju. Natomiast połączone siły klasy 7 i 8 dzięki wskazówkom Northa i informacjom z kopert, jak po sznurku, trafiły na koordynaty, które naniesiono na matę do kodowania, a następnie jeżdżący po niej robot Photon(uzyskany dzięki projektowi Laboratoria Przyszłości) zaprowadził wszystkich do Hotelu Deukalion. Jego właścicielem był sam Jupither North, a dla Morrigan Crow okazał się szczęśliwym domem, w którym znalazła ciepło domowego ogniska i troskliwych przyjaciół.
Sala polonistyczna nr 15 zamieniła się w Deukalion na czas eventu. Nad nią widniał szyld z nazwą hotelu, a po otwarciu drzwi powitał młodzież - tak jak w lekturze – narysowany magnifikot Fenestra. W hotelowej sali uczniowie zostali poddani próbom do Towarzystwa Wunderowego – podobnym do tych, które przechodziła Morrigan.
Próba strachu – polegała na opanowaniu swoich lęków i stresu za pomocą krótkich ćwiczeń medytacyjnych. Bardzo trudno było w skupieniu i ciszy 'przetrwać' 3 minuty. Ale w końcu... udało się! Można było przejść do następnej próby...
Próba słowa polegała na narysowaniu portretu w parach. Następnie dzieci usiadły w kole,a portrety wędrowały do każdego na 30 sekund. W ciągu tego czasu mieli napisać miłe motywujące słowa dla osoby z rysunku, ponieważ według fragmentu książki Morrigan podczas próby słowa przyznała się, że chciała być lubiana. No, kto nie lubi! Dzięki portretom mocy każdy z 21 biorących udział w Nocy bibliotek mógł się przekonać, że też jest lubiany. I to z konkretnych powodów!
Tak zakończyliśmy zabawę fabularną związaną z treścią książki Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow autorstwa Jessiki Townsend. Jednak to nie koniec atrakcji tej nocy. Uczniowie podzielili się teraz na mniejsze grupki: jedni odpoczywali, inni bawili się w chowanego z latarkami,a pozostali działali w kuchni pod czujnym okiem pani Anny Kramek -Szubert przygotowując ucztę godną domu rodu Crow: galaretki owocowe z agarem, kolorowe napoje, frytki z batatów i tosty. Miłego wieczoru dopełniła projekcja filmu Alicja po drugiej stronie lustra.
Film filmem... jednak – po lekturze fragmentów sagi o Nevermoor wszyscy uczniowie stwierdzili jednogłośnie: Absurd nie czytać! A niektórzy zadeklarowali sięgniecie, nie tylko po pierwszy tom Przypadki Morrigan Crow, ale również po kolejne....